sobota, 13 grudnia 2014

001 - Nicość.


(POST DOTYCZY DNIA 12.12.2014)


Hej !

Wiecie..dziś nie jestem z siebie zadowolona. Mam wrażenie że pozwoliłam sobie na zbyt wiele.Zbyt wiele jedzenia oczywiście. Wiem gdzie popełniłam błąd i postaram się go naprawić. 


Myślę o tym czy nie powinnam zacząć od poniedziałku. Jutro (sobota) jadę do teatru z moją klasą a później do galerii.Podobno moja ukochana wychowawczyni ma dla nas duży słodki prezent. Będę musiała to zjeść bo czuję skrępowanie kiedy moja klasa i tak już coś podejrzewa. Poza tym będę miała więcej czasu żeby przemyśleć jak nie dopuścić do kolejnej pół porażki. 


Tak,myślę nad tym i to chyba dobry pomysł. Mam nadzieję że ktoś jest ze mną bo ostatni post (za co bardzo dziękuję) skomentowały 2 dziewczyny.Na pewno będę Was wspierać ! :) 


Dzisiaj zjadłam :

- Chłodnik ze śledzia 
- *Słodycze

*Jak już wspominałam w domu przeżywam trudny czas .... tata z pewnych powodów chce teraz o mnie bardzo dbać więc kupuje mi mnóstwo słodyczy ... wiem co czuje i nie chcę sprawiać mu przykrości także staram się choć trochę zjeść by był szczęśliwy (gdybyście wiedziały) . 


No nic.Ja się powoli zbieram...mam nadzieję że ktoś jeszcze tu do mnie zajrzy :) Papatki Kochane i do poniedziałku ! :3 


2 komentarze:

  1. Też często tak robiłam żeby Tacie nie było przykro czy coś.. Choć nie raz było mi żal, bo byłam na którymś dniu głodówki. Ale to były piękne czasy kiedy byłam chuda.
    Trzymaj się i mam nadzieję że Ci się uda od poniedziałku ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana pisz co tam więcej u Ciebie, bo już kilka dni żadnych wiadomości. Martwię się.
    A dieta u mnie okej. Oczywiście się nie głodzę. Jem zdrowo i dużo ćwiczę i staram się pozbierać w całość emocjonalnie.

    Powodzenia ! *.*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za obiektywne i sprawiedliwe opinie.
Życzę miłego dnia i powodzenia ! :*